Najnowsze dzieło inżynierów a Affalterbach to ekskluzywny wariant coupe GT 63 Pro 4Matic zaprojektowany z myślą o prawdziwych fanach Formuły 1. To już kolejny, po Mercedesie-AMG GT Black Series "P One Edition" model marki odwołujący się jej osiągnięć w królowej motorsportu, w których obecna jest od 2010 roku. O ile jednak "P One Edition" wyprodukowano zaledwie 40 egzemplarzy, o tyle najnowsza odsłona z przydomkiem „Motorsport Collectors Edition” powstanie w limitowanej do 200 sztuk serii.

Tak jak startujące wyścigach F1 bolidy ekipy Mercedes-AMG Petronas wersja "Motorsport Collectors Edition" została pokryta metalicznym kolorem w odcieniu obsydianowej czerni i ma charakterystyczne, malowane ręcznie srebrne gwiazdy umieszczone na tylnych błotnikach. Na drzwi trafiło duże logo submarki z Affalterbach. Uwagę zwracają też dekoracyjne, turkusowo-zielone pasy (barwy Petronas) na zderzakach, progach i wokół linii szyb. Wstawki w tym kolorze widać również na matowoczarnych 21-calowych alufelgach AMG, na które nawleczono opony Michelin Pilot Sport Cup 2R Cup o wymiarach 295/30 ZR 21 z przodu i 305/30 ZR 21 z tyłu. "Petronasowy" odcień mają także zaciski potężnych, ceramicznych tarcz hamulcowych. Standardem w tej limitowanej serii jest zewnętrzny pakiet AMG karbon z przednim splitterem, dyfuzorem i tylnym spoilerem wykonanymi jak sama nazwa wskazuje z włókna węglowego. Do tego dochodzi panoramiczny szklany dach, pakiet aerodynamiczny AMG oraz AMG Night II z czarnymi chromowanymi detalami wykończenia nadwozia.

Wyjątkowy charakter modelu podkreśla też luksusowo wykończone i wyposażone wnętrze. Znajdziemy w nim tapicerkę z czarnej skóry nappa i mikrofibry Microcut z tłoczonym herbem AMG na zagłówkach kubełkowych foteli AMG Performance, zielono-turkusowe przeszycia na siedzeniach, drzwiach i desce rozdzielczej oraz, obowiązkową w przypadku limitowanych edycji, chromowaną tabliczkę z numerem seryjnym (1 z 200) każdego egzemplarza.

O dobre samopoczucie osób na pokładzie zadba m.in. system dźwięku przestrzennego Burmester high-end 3D surround z 15 głośnikami o łącznej mocy 1170 W, zestaw kamer 360°, wyświetlacz head-up i pakiet elektronicznych systemów asystujących, w tym AMG Track Pace dostarczający danych telemetrycznych przydatnych podczas jazdy po torze.

Dodatkowo każdy egzemplarz dostanie specjalny system monitoringu Guard 360°, który "ma chronić tę cenną edycję przed kradzieżą i aktami wandalizmu". Co więcej, standardem jest też specjalny pokrowiec z powłoką oddychającą wykonany z odpornej na rozdarcia tkaniny z włókien syntetycznych i wewnętrzną warstwą flanelową, który pozwala na odpowiednie zabezpieczenie nadwozia przed kurzem i zarysowaniami, gdy auto ma parkować przez dłuższy czas w garażu.

Pod maskę edycji specjalnej trafił znany ze „zwykłego” GT 63 Pro silnik ośmiocylindrowy z układem twin-turbo, dysponujący mocą 612 KM i momentem obrotowym 850 Nm, napędzający obydwie osie za pośrednictwem 9-biegowego automatu. Taki zestaw pozwoli na przyspieszanie do setki w 3,2 s oraz rozpędzanie się do ponad 315 km/h.

Mercedes-AMG nie ujawnił jeszcze ceny, ale zważywszy, że standardowa wersja GT 63 Pro 4Matic+ startuje z pułapu 1,13 mln zł, to można przypuszczać, że za "Motorsport Collectors Edition" będzie oczekiwał odpowiedniej premii. Kwota 1,5 mln zł w tym przypadku wydaje się jak najbardziej realna.