Nissan Leaf
Nissan Leaf I generacji – pionier elektromobilności.
"Nissan był pionierem elektromobilności. Leaf nie tylko oswoił kierowców z nową technologią, ale też przyczynił się do opinii, że baterie trakcyjne w elektyrkach nie są długowieczne (co nie jest do końca prawdą). Właśnie zadebiutowała trzecia generacja modelu. Czy warto dziś zainteresować się Leafem pierwszej generacji?"

Nissan Leaf
Najstarsze Nissany Leaf mają 15 lat!
Oficjalny debiut koncepcyjnego Leafa miał miejsce podczas Tokyo Motor Show 9 października 2009 roku. Wersja gotowa do sprzedaży zadebiutowała 16 grudnia 2010 roku. Magazyn Time wyróżnił Nissana Leafa jako jeden z 50 najlepszych wynalazków 2009 roku. Produkcja rozpoczęła się w japońskiej fabryce Oppama, a w 2013 roku uruchomiono również montaż w USA (Smyrna, Tennessee) i w Wielkiej Brytanii (Sunderland). Do sierpnia 2017 roku sprzedano na całym świecie 283 tysiące egzemplarzy tego modelu. Uważa się go za pierwszy samochód elektryczny produkowany na tak szeroką skale.

Nissan Leaf
Nissan Leaf - osiągi wystarczające
Nissan Leaf był napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 80 kW (109 KM) i momencie obrotowym 280 Nm, dostępnym od razu po ruszeniu. Auto osiągało prędkość maksymalną ograniczoną do 145 km/h, a jego zasięg wynosił około 160 km. Masa własna samochodu to ok. 1540 kg. Według danych producenta przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwało 11,9 sekundy, choć w praktyce często było to około 10,5 sekundy.
W pierwszej połowie 2013 roku zmodernizowano układ napędowy – moment obrotowy zmniejszono do 254 Nm (dostępny w zakresie 0–3000 obr./min), a moc 109 KM osiągana była w zakresie 3000–10000 obr./min. Dzięki tym zmianom czas przyspieszenia do „setki” skrócił się do 10,8 sekundy, a zasięg wzrósł do około 200 km. Pojawiała się również pompa ciepła, która wydłużała zasięg, głównie zimą.
W pierwszej połowie 2013 roku zmodernizowano układ napędowy – moment obrotowy zmniejszono do 254 Nm (dostępny w zakresie 0–3000 obr./min), a moc 109 KM osiągana była w zakresie 3000–10000 obr./min. Dzięki tym zmianom czas przyspieszenia do „setki” skrócił się do 10,8 sekundy, a zasięg wzrósł do około 200 km. Pojawiała się również pompa ciepła, która wydłużała zasięg, głównie zimą.

Nissan Leaf
Nissan Leaf - w 8 godzin do pełna z domowego gniazdka
Początkowo Nissan Leaf był dostępny wyłącznie z dużym pakietem akumulatorów, składającym się ze 192 płaskich, laminowanych ogniw litowo-jonowych opracowanych we współpracy z firmą NEC. Taka konstrukcja zapewniała szereg zalet, m.in. uproszczoną budowę, efektywne chłodzenie oraz optymalne rozmieszczenie podzespołów. Akumulatory umieszczono pod podłogą i między osiami, co pozytywnie wpłynęło zarówno na prowadzenie auta, jak i na przestronność wnętrza. W pełni naładowana bateria pozwalała na pokonanie około 160 km (100 mil). Ładowanie z gniazdka 220V około 8 godzin. Dostępna była także opcja szybkiego ładowania przy użyciu dedykowanej ładowarki, która umożliwiała uzupełnienie 80% pojemności akumulatora w około 30 minut. Można je ładować za pośrednictwem złącza Typu 1 (można zastosować przejściówkę Typu 2) lub CHAdeMO.

Nissan Leaf
Szybka Degradacja baterii w leafie
Jako że był to jeden z pierwszych masowych elektryków, Nissan Leaf miał swoje bolączki. Jedną z głównych była szybka degradacja baterii. Używane egzemplarze potrafią mieć bardzo niski zasięg – nawet o połowę mniejszy niż ten, który oferowały jako nowe. Producent nie przewidział układu zarządzania temperaturą ogniw, co znacząco przyspieszało proces ich zużycia. Na szczęście nie trzeba mieć doktoratu z elektromobilności, żeby sprawdzić stan baterii. Wystarczy rzucić okiem na wskaźnik pojemności użytkowej, który jest wyskalowany do 12 kresek. Po pełnym naładowaniu:
– 12 oznacza baterię w bardzo dobrym stanie (praktycznie jak nową),
– 8–10 wskazuje na umiarkowaną degradację,
– poniżej 8 zasięg może być już niezadowalający.
Szybko degradujące baterie w Leafie, przyczyniły się do opinii, że we wszystkich samochodach elektrycznych się tak dzieje, co nie jest prawdą.
– 12 oznacza baterię w bardzo dobrym stanie (praktycznie jak nową),
– 8–10 wskazuje na umiarkowaną degradację,
– poniżej 8 zasięg może być już niezadowalający.
Szybko degradujące baterie w Leafie, przyczyniły się do opinii, że we wszystkich samochodach elektrycznych się tak dzieje, co nie jest prawdą.

Nissan Leaf
Czy warto kupić Nissana Leaf pierwszej generacji
Czy warto zainteresować się używanym Leafem? Jeśli masz gdzie ładować i nie robisz dziennie wielu kilometrów – jak najbardziej. W końcu to jeden z najtańszych elektryków na rynku, który jest pełnoprawnym samochodem.
Czy Leaf kiedyś stanie się autem poszukiwanym przez kolekcjonerów? Raczej nie. Ale jedno jest pewne – na trwałe zapisał się w historii motoryzacji jako prekursor nowej ery.
Czy Leaf kiedyś stanie się autem poszukiwanym przez kolekcjonerów? Raczej nie. Ale jedno jest pewne – na trwałe zapisał się w historii motoryzacji jako prekursor nowej ery.