RUF
Ruf zrobił retrofity do Porsche 993 za 50 tys. zł. Sprawa jest jasna!
Ważna wiadomość dla właścicieli 911-tek z lat 1994 - 1998. Na pewno chcecie dopieścić swojego klasyka, więc teraz macie na to szansę: bodaj najbardziej uznany tuner Porsche na świecie wypuścił do tej generacji nowe wkłady do lamp z przodu i z tyłu o parametrach - i stylu - współczesnych LED-ów.

RUF
W tym miejscu czekam już pierwsze wyrazy oburzenia, ponieważ - tak, wszyscy to wiemy - Ruf nie jest żadnym tunerem, bo już w 1987 r. uzyskał status producenta samochodów, który nadaje własny numer VIN. Wszystkie modele marki bazują w ramach dżentelmeńskiej umowy pomiędzy Pfaffenhausen a Zuffenhausen na konstrukcjach Porsche, jednak po trafieniu do niewielkiego warsztatu między Monachium a Stuttgartem są one rozbierane na czynniki pierwsze i ręcznie składane z powrotem z wykorzystaniem wielu jakościowych, autorskich podzespołów sygnowanych przez Aloisa Rufa.
W ten sposób na przestrzeni ostatnich 40 lat powstało wiele słynnych Rufów, począwszy od tego najsłynniejszego, czyli żółtego Yellowbirda (oficjalna nazwa CTR), po cały szereg jego następców bazujących na kolejnych generacjach 911, aż po produkowaną do 2019 r. generację 991.
Wśród nich były (i nadal są) również kreacje bazujące na odsłonie 993. Chociaż, jak wyznał mi niegdyś jej projektant Tony Hatter, była ona zrobiona niejako „przy okazji” dla przedłużenia życia już wiekowej konstrukcji w ramach oczekiwania na pojawienie się całkowicie nowej generacji 996, to dla wielu pozostaje ona ulubioną właśnie ze względu na tradycyjne rozwiązania inżynieryjne (ostatnie boksery chłodzone powietrzem nim zostały wyparte przez nowsze, chłodzone cieczą).
Nie bez znaczenia pozostaje też zupełnie zgrabny projekt Brytyjczyka, który dokonał naprawdę wielkiej rzeczy: pomimo ograniczonych możliwości zmian, uzyskał nowoczesny, wyraźnie inny od poprzedzającej generacji 964 efekt. Na bazie tej generacji Ruf przygotował takie modele jak BTR2, CTR2, Turbo R, a w ostatnich latach - rozwinięcie tego ostatniego pod nazwą Turbo R Limited oraz szalonego, limitowanego do 15 egzemplarzy Bergmeistera ze ściętym dachem.
W ten sposób na przestrzeni ostatnich 40 lat powstało wiele słynnych Rufów, począwszy od tego najsłynniejszego, czyli żółtego Yellowbirda (oficjalna nazwa CTR), po cały szereg jego następców bazujących na kolejnych generacjach 911, aż po produkowaną do 2019 r. generację 991.
Wśród nich były (i nadal są) również kreacje bazujące na odsłonie 993. Chociaż, jak wyznał mi niegdyś jej projektant Tony Hatter, była ona zrobiona niejako „przy okazji” dla przedłużenia życia już wiekowej konstrukcji w ramach oczekiwania na pojawienie się całkowicie nowej generacji 996, to dla wielu pozostaje ona ulubioną właśnie ze względu na tradycyjne rozwiązania inżynieryjne (ostatnie boksery chłodzone powietrzem nim zostały wyparte przez nowsze, chłodzone cieczą).
Nie bez znaczenia pozostaje też zupełnie zgrabny projekt Brytyjczyka, który dokonał naprawdę wielkiej rzeczy: pomimo ograniczonych możliwości zmian, uzyskał nowoczesny, wyraźnie inny od poprzedzającej generacji 964 efekt. Na bazie tej generacji Ruf przygotował takie modele jak BTR2, CTR2, Turbo R, a w ostatnich latach - rozwinięcie tego ostatniego pod nazwą Turbo R Limited oraz szalonego, limitowanego do 15 egzemplarzy Bergmeistera ze ściętym dachem.
Do długiej listy części opracowanych na przestrzeni lat do tych modeli należą również nowe światła. Teraz już nie trzeba kupować całego, wartego setki tysięcy, jeśli nie przeszło milion euro Rufa, by się z nich cieszyć: można je kupić jako osobny element do swojego własnego 993, bowiem pojawiły się właśnie jako nowy produkt w internetowym sklepie producenta (nie tunera).
Pozycja pod chwytliwą nazwą 993 LED-Präzisionslichter wyceniona została przez Pana Aloisa na dokładnie 11 840,50 euro, czyli blisko 50 tysięcy złotych na nasze. Ambitnie… ale są też dobre wiadomości.
Po pierwsze: opisywane części działają na zasadzie „plug-and-play”, czyli można je założyć całkowicie samemu, bez konieczności posiadania wyspecjalizowanych narzędzi i wiedzy, i w ten sposób zaoszczędzić parę groszy na pracy serwisu i mechanika - co zresztą Alois Ruf, jako pragmatyczny Niemiec, sam poleca.
Pozycja pod chwytliwą nazwą 993 LED-Präzisionslichter wyceniona została przez Pana Aloisa na dokładnie 11 840,50 euro, czyli blisko 50 tysięcy złotych na nasze. Ambitnie… ale są też dobre wiadomości.
Po pierwsze: opisywane części działają na zasadzie „plug-and-play”, czyli można je założyć całkowicie samemu, bez konieczności posiadania wyspecjalizowanych narzędzi i wiedzy, i w ten sposób zaoszczędzić parę groszy na pracy serwisu i mechanika - co zresztą Alois Ruf, jako pragmatyczny Niemiec, sam poleca.

RUF
Po drugie: w tej cenie dostajemy całkiem sporo, bo aż dziewięć części. Po dwa reflektory, lampy projektorowe i światła przeciwmgielne oraz składający się z trzech elementów tylny pas ze światłem stop. Po trzecie: wszystkie z wymienionych są atestowane przez amerykańską organizację SAE International oraz jej europejski odpowiednik ECE, co oznacza, że można z nich w pełni legalnie korzystać praktycznie na całym świecie bez potrzeby ponownego wykonywania badania technicznego - również w znanych z rozprawianiem się z działalnością tunerów Niemczech. Na szczęście Ruf nie jest tunerem…
Ostateczny argument na korzyść tych lamp jest jednak taki, że po prostu świetnie wyglądają. O ile dziś projekty restomodów rozwijają się często w coraz dziwniejszych kierunkach i wypaczają pierwotny zamysł twórców oryginału, to w tym przypadku - jak zawsze w przypadku Rufa - zachowany został świetny balans pomiędzy klasyką a współczesnością. Nie jest to przypadek, ponieważ za projekt tych części odpowiedzialny był… sam Tony Hatter, emerytowany projektant Porsche i autor oryginalnego 993. Jeśli ktoś wie, jak wprowadzić ten ponad trzydziestoletni już projekt w 2025 r., to będzie to właśnie on.
Ostateczny argument na korzyść tych lamp jest jednak taki, że po prostu świetnie wyglądają. O ile dziś projekty restomodów rozwijają się często w coraz dziwniejszych kierunkach i wypaczają pierwotny zamysł twórców oryginału, to w tym przypadku - jak zawsze w przypadku Rufa - zachowany został świetny balans pomiędzy klasyką a współczesnością. Nie jest to przypadek, ponieważ za projekt tych części odpowiedzialny był… sam Tony Hatter, emerytowany projektant Porsche i autor oryginalnego 993. Jeśli ktoś wie, jak wprowadzić ten ponad trzydziestoletni już projekt w 2025 r., to będzie to właśnie on.