Nowy Aston Martin Vanquish – najszybszy, najmocniejszy i z V12

Aston Martin Vanquish w najnowszej odsłonie wraca na szczyt gamy modelowej brytyjskiej marki i jak przystało na flagowego sportowca, zachwyca pod niemal każdym względem rzucając wyzwanie Ferrari. Z silnikiem V12 o mocy 835 KM i limitowaną produkcją to murowany kandydat na przyszłego klasyka.

Rafał Sękalski
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Po 6 latach przerwy nazwa "Vanquish" ponownie, choć nie dosłownie, bo trudno ją znaleźć na pociągającym nadwoziu, trafia do flagowego modelu Astona Martina. To już trzecia odsłona brytyjskiej ikony (pierwsza produkowana była w latach 2001-2007, a druga 2012-18), która wieńczy gamę aut z 12-cylindrowym silnikiem umieszczonym z przodu i jak zapewnia Aston, stanowi ucieleśnienie wszystkich najlepszych cech poprzedników, wyznaczając jednocześnie najnowsze trendy i standardy w tym bardzo wymagającym segmencie rynku. To także najpotężniejszy i najszybszy dotychczas seryjnie produkowany model brytyjskiej marki, a to nie jedyne jego atuty.
@ASTON MARTIN

ASTON MARTIN VANQUISH 2001-2007

@ASTON MARTIN

ASTON MARTIN VANQUISH 2008-2018

Aston Martin Vanquish – potęga 12 cylindrów
Aston nie uległ modzie na elektryfikację i jak mówi Roberto Fedeli, dyrektor techniczny, "to było nie do pomyślenia, że nowy flagowy Aston Martin powinien być napędzany przez coś innego niż najnowocześniejszy V12". Zespół konstruktorów marki zyskał pod tym względem mocne wsparcie ze strony prezesa Lawrence’a Strolla, dla którego 12 cylindrów stanowi nieodłączny element dziedzictwa marki. "Vanquish realizuje naszą misję tworzenia najpotężniejszych, najpiękniejszych i najbardziej ekscytujących aut na rynku ultraluksusowych samochodów sportowych, a tylko V12 jest w stanie zapewnić tak bezkompromisową wydajność i charakter" – podkreślał przy okazji premiery zorganizowanej w Wenecji. Z takimi argumentami trudno polemizować.
Aston Martin Vanquish @Aston Martin
Kontynuując 25-letnią tradycję dynastii flagowców z silnikiem V12 inżynierowie Astona wyposażyli więc Vanquisha w najnowszą odsłonę kultowego silnika V12 Twin-Turbo, która na potrzeby modelu została gruntownie przebudowana. Modyfikacje objęły m.in. wzmocniony blok i przeprojektowane głowice cylindrów ze zmienionymi wałkami rozrządu, nowe zawory dolotowe i wydechowe, świece zapłonowe, wtryskiwacze paliwa oraz wał korbowy. Nowe są także turbosprężarki o wyższej prędkości i zmniejszonej bezwładności, zapewniające zwiększoną wydajność i lepsze reakcje przepustnicy. W konstrukcji tej Aston po raz pierwszy wprowadził nowatorską funkcję Boost Reserve, zwiększającą ciśnienie turbodoładowania, które jest „przechowywane” i wykorzystywane w chwili, gdy potrzebna jest pełna moc, np. podczas wyprzedzania. Efekt wszystkich zmian to oszałamiające 835 KM i moment obrotowy 1000 Nm, które sprawiają, że mamy do czynienia z najmocniejszym seryjnym Astonem wszech czasów. Także osiągi robią piorunujące wrażenie, bo Vanquish może przyspieszać do setki w 3,3 s i rozpędzać się do 345 km/h! Oznacza to również, że Vanquish w sprincie do setki jest co prawda o 0,4 s wolniejszy od swojego głównego konkurenta, czyli wolnossące Ferrari 12Cilindri, ale ma za to o 5 km/h wyższą prędkość maksymalną.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Potencjał silnika trafia na tylne koła za pośrednictwem 8-biegowej przekładni automatycznej ZF, po raz pierwszy sparowanej z elektronicznym tylnym mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu (e-diff). W przeciwieństwie do konwencjonalnego mechanicznego mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu ten e-diff może przejść z w pełni otwartego do 100% zablokowanego w 135 milisekund.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Aston Martin Vanquish – zorientowany na emocje
Podobnie jak DB12 i Vantage, Vanquish jest zbudowany wokół aluminiowego podwozia z podwójnymi wahaczami w zawieszeniu przednim i wielowahaczowym układem z tyłu. Standardem są amortyzatory Bilstein DTX nowej generacji oraz 21-calowe kute felgi ze stopów lekkich, na które nawleczono zaprojektowane specjalnie dla Vanquisha opony Pirelli PZ4. Auto dostało wysokowydajny, ceramiczny układ hamulcowy z tarczami o średnicy 410 mm z przodu i 380 mm z tyłu, który nie tylko zapewnia skuteczne hamowanie, lecz także pozwolił na zmniejszenie masy samochodu o solidne 27 kg (masa własna Vanquisha to 1784 kg).
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Do dyspozycji kierowcy są oczywiście liczne elektroniczne systemy asystujące, choć jak podkreślają przedstawiciele Astona, ich zadaniem jest wspomaganie, a nie przeszkadzanie w czerpaniu przyjemności z prowadzenia tego auta. Już w standardowym trybie pracy układu jezdnego i napędowego – GT – Vanqiush ma być w stanie dostarczać pełnię swoich możliwości. Dla poszukiwaczy bardziej intensywny doznań za kierownicą dedykowane są tryby Sport i Sport+, w których zmienia się m.in. kalibracja pracy przepustnicy, elektronicznego wspomagania układu kierowniczego, skrzyni biegów, systemów kontroli trakcji i stabilności, a także sterowanie tylnym e-dyferencjałem.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Aston Martin Vanquish – dżentelmen w każdym calu
Poza wrażeniami wynikającymi z właściwości jezdnych styliści Astona pod wodzą Marka Reichmana zadbali też o doznania czysto estetyczne. Eleganckie i dynamiczne nadwozie z włókien węglowych stanowi rozwinięcie charakterystycznego stylu Astona Martina, ale zadbano o nadanie mu indywidualnych cech. Przód jest wyraźnie zdominowany przez potężny, większy o 13 proc. niż w DBS-ie grill. Sportowy charakter wzmacniają przetłoczenia i inspirowane rozwiązaniami z F1 wloty powietrza na długiej masce i błotnikach (Vanquish ma o 80 mm większy rozstaw osi od DBS-a, które według firmy zostały umieszczone między słupkiem A a przednią osią) oraz charakterystyczny ogon w stylu Kamm i wieńczący tył potężny dyfuzor z podwójnymi końcówkami aktywnego układu wydechowego. Uwagę zwracają także pionowe, ledowe lampy tylne, przednie reflektory Matrix LED, oferowany standardowo panoramiczny szklany dach czy wysuwane klamki drzwi.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Dwuosobowe wnętrze utrzymane jest w nowoczesnym, ale i pełnym szlachetności stylu. Wykończono je materiałami wysokiej jakości i wyposażono kompletnie w luksusowe gadżety. Standardem są cyfrowe zegary o przekątnej 10,25 cala i tej samej wielkości ekran dotykowy na konsoli środkowej, który jest centrum sterowania wszystkimi pokładowymi systemami elektronicznymi i multimediami z bezprzewodową obsługą Apple CarPlay i Android Auto. Nie zapomniano też o fizycznych przyciskach dedykowanych konkretnym systemom. Seryjny jest 15-głośnikowy system audio Bower & Wilkins.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
Podobnie jak w przypadku innych modeli Astona Martina także kupujący Vanquisha mogą zamawiać liczne opcje personalizacyjne z bogatej oferty działu Q by Aston Martin.
Aston Martin Vanquish – cena superauta
Aston planuje ograniczenie rocznej produkcji modelu do niespełna 1000 sztuk, co zapewne dodatkowo wpłynie na jego ekskluzywność. Auto już można zamawiać w cenie około 330 tys. funtów, czyli 1,7 mln zł. Pierwsze dostawy do klientów planowane są już pod koniec tego roku.
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN
ASTON MARTIN VANQUISH @ASTON MARTIN


Czytaj więcej