Renault Clio
Renault Clio pierwszej generacji - najciekawsze wersje specjalne!

Renault właśnie wygasza produkcję modelu Clio obecnej generacji, a na jego miejsce wchodzi samochód, który Clio sam zastąpił w 1990 roku – Renault 5. Czy będzie nowe Clio zobaczmy, muły testowe sugerują, że to możliwe.Wróćmy do poczatków - Clio I. Mimo, że było autem masowo produkowanym, doczekało się kilku interesujących wersji specjalnych…

Jakub Ziółkowski
Renault Clio 16S
Renault Clio 16S (znana też jako 16V) pojawiło się w 1991 roku i od razu wzbudził zainteresowanie fanów dynamicznej. Pod maską znalazł się wolnossący silnik F7P o pojemności 1.8 litra i mocy 140 KM (w wersji bez katalizatora), który współpracował z 5-biegową skrzynią manualną. Auto ważyło niespełna 1000 kg, co w połączeniu z precyzyjnym układem jezdnym, dopracowanym zawieszeniem i hamulcami tarczowymi na wszystkich kołach czyniło z niej świetne narzędzie do dynamicznej jazdy. Auto było odpowiedzią, na dynamicznie rozwijający się rynek małych samochodów sportowych i bezpośrednim rywalem Pegeota 205 GTI.

Clio 16S odznaczała się także sportową stylistyką – szersze błotniki, wybrzuszenie na masce, spojler, charakterystyczne felgi i kubełkowe fotele Recaro. Przyspieszenie do 100 km/h zajmowało około 8 sekund, a prędkość maksymalna przekraczała 210 km/h. Samochód został bardzo dobrze przyjęty, co zaowocowało stworzeniem jeszcze ciekawszej wersji sportowej.
Renault Clio 16S
Renault Clio Williams
Renault Clio Williams zadebiutowała w 1993 roku jako model homologacyjny dla rajdów Grupy A, ale także jako ukłon w stronę sukcesów zespołu Williams-Renault w Formule 1. Sercem auta był nowy silnik F7R A700 – 2.0-litrowa, 16-zaworowa jednostka o mocy 150 KM z podwójnym wałkiem rozrządu. Pozwalała ona na osiągi porównywalne z większymi samochodami sportowymi – przyspieszenie do 100 km/h zajmowało około 7,8 s, a prędkość maksymalna przekraczała 215 km/h.

Z technicznego punktu widzenia Clio Williams wyróżniała się poszerzonym przednim zawieszeniem, twardszymi sprężynami, innym układem kierowniczym, a także legendarnymi, złotymi felgami Speedline. Wnętrze zyskało niebieską wykładzinę, półkubełkowe fotele i niebieskie akcenty na zegarach. Każdy egzemplarz pierwszej serii posiadał plakietkę z indywidualnym numerem. Początkowo planowano właśnie 4500 sztuk, wymaganych do homologacji rajdowej, ale ze względu na ogromny sukces auta – zarówno w sporcie, jak i sprzedaży – Renault ostatecznie wyprodukowano około 12 100 egzemplarzy.

Warto dodać, że Clio Williams pełniło również rolę samochodu bezpieczeństwa podczas wyścigów Formuły 1 w 1996 roku.
Renault Clio Baccara
Ta wersja miała zupełnie inny charakter. Nie miała być szybka, tylko elegancka. Renault Clio Baccara zadebiutowała w 1991 roku jako luksusowa wersja miejskiego hatchbacka. Nazwa miała przynosić na myśl francuską luksusową firmę Baccarat specjalizującą się w produkcji kryształu. Wyróżniała się wyjątkowym wykończeniem i bogatym wyposażeniem, niespotykanym w tej klasie. Była dostępna z silnikiem 1.7 o mocy 92 KM (F2N z gaźnikiem dwugardzielowym), a później – od 1993 roku – z 1.8 na wtrysku (F3P, 95 KM w wersji manualnej, 90–92 KM w automacie). Te jednostki zapewniały autu bardzo przyzwoite osiągi. We wnętrzu znajdziemy skórzaną tapicerkę (której wzór był znakiem rozpoznawczym tej wersji wyposażenia), panele drzwi także obszyte skórą, wstawki z imitacji drewna orzechowego, chromowane klamki i specjalne wykończenie konsoli. Z zewnątrz Baccara wyróżniała się 14-calowymi felgami z aluminium, listwami bocznymi z literą „B”, dedykowanymi progami i pięcioma ekskluzywnymi kolorami lakieru. Na liście standardowego wyposażenia znalazły się: klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, skórzana tapicerka, centralny zamek, radioodtwarzacz (później CD), alarm, elektryczne szyby przednie i tylna wycieraczka. Opcjonalnie można było dokupić ABS (od 1995 r.) i szyberdach. Clio Baccara zostało zastąpione wersją Initiale Paris, kontynuującą ideę luksusowego miejskiego auta.
Renault Clio Baccara
Renault Clio Électrique
Lata 90-te to czas, gdzie wielu producentów eksperymentowało z napędem eletrycznym. W 1995 roku pojawiło się Renault Clio Électrique oferowało zasięg do 80 km na jednym ładowaniu i maksymalną prędkość ok. 95 km/h. Ładowanie trwało od 8 do 12 godzin przy standardowym gniazdku 230 V. To Yongtimer, który nie boi się stref czystego transportu!
Renault Clio Électrique


Czytaj więcej