Alfa Romeo Arna
Alfa Romeo wie jak trollować fanów marki!
10 czerwca, z okazji 115. rocznicy powstania marki, Alfa Romeo zapowiedziała, że wydarzy się coś wyjątkowego. Pojawiły się spekulacje: czy pokażą nowy model? A może zdradzą strategię na kolejne lata? Albo ogłoszą powrót do motorsportu? To co się wydarzyło to czysty trolling!

Alfa Romeo
Alfa Romeo wraca do sportu!
Tak! Alfa Romeo wraca do sportu. I nie byłoby w tym nic dziwnego… gdyby nie to, że ogłosiła swój udział w America's Cup 2027 – we współpracy z żeglarskim zespołem Luna Rossa Team. „To nie tylko kwestia przyklejenia logo na żaglu czy na łodzi” – tłumaczy kapitan ekipy, Max Sirena. Alfa zapewnia, że dojdzie do prawdziwej wymiany know-how, która ma przynieść korzyści głównie zespołowi żeglarskiemu – w zakresie aerodynamiki, materiałoznawstwa oraz… jakości. Tak, dobrze przeczytaliście – jakości. :) To wszystko co przygotował marketing marki z taką historią i dorobkiem na jej urodziny!
Czy to jedyny zaskakujący ruch marki, który może wprawić fanów w lekką konsternację? Nie! W latach 80. powstała ARNA – owoc równie nieoczywistej współpracy.
Czy to jedyny zaskakujący ruch marki, który może wprawić fanów w lekką konsternację? Nie! W latach 80. powstała ARNA – owoc równie nieoczywistej współpracy.

Alfa Romeo
Czy łodzie w tle to znak!
Kompakt potrzebny na wczoraj!
Na początku lat 80. Alfa Romeo wspólnie z Nissanem stworzyły nowy samochód, który produkowano w ramach specjalnie powołanej spółki Alfa Romeo Nissan Autoveicoli S.p.A. w latach 1983–1987. Firma została założona 9 października 1980 roku jako joint venture w równych udziałach (50:50) pomiędzy włoską Alfa Romeo S.p.A. a japońską Nissan Motor Company. Prosty plan – jak najszybciej i możliwie tanio wejść na coraz bardziej lukratywny rynek kompaktowych hatchbacków. Nissan z kolei liczył, że dzięki partnerstwu z uznaną europejską marką uda mu się dostać do Europy bocznymi drzwiami – zwłaszcza że niektóre kraje (jak Francja) w tamtym czasie wręcz blokowały import japońskich aut.

Alfa Romeo
Arna to połączenie najlepszych cech Nissana i Alfy Romeo!
Żartowałem! Jest dokładnie na odwrót.
Żartowałem! Jest dokładnie na odwrót.
Karoseria była totalnie generycznym japońskim projektem. Auto oparto głównie na Nissanie Pulsar/Cherry (seria N12). Nie było w niej grama finezji znanej z włoskich samochodów. Za technikę częściowo odpowiadała Alfa Romeo, montując niezbyt trwałe, choć ciekawe silniki typu bokser, znane z Alfasuda. Ich sportowy charakter nijak nie współgrał z zawieszeniem i układem hamulcowym, za które odpowiadał Nissan.
Włochom powierzono montaż auta na południu kraju – w regionie znanym raczej z mało zdyscyplinowanej siły roboczej niż z jakości. Nadwozia z Japonii z lat 80. rdzewiały jak szalone – i tutaj nie było inaczej. Jakość samochodów składanych w okolicach Neapolu wołała o pomstę do nieba.
Włochom powierzono montaż auta na południu kraju – w regionie znanym raczej z mało zdyscyplinowanej siły roboczej niż z jakości. Nadwozia z Japonii z lat 80. rdzewiały jak szalone – i tutaj nie było inaczej. Jakość samochodów składanych w okolicach Neapolu wołała o pomstę do nieba.

Alfa Romeo
Ciekawostka: Arna była też sprzedawana w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii jako Nissan Cherry Europe
Którego – jak Arny – nikt nie chciał kupować. Warto zaznaczyć, że była to pierwsza tego typu współpraca europejskiego i japońskiego producenta, z realnym wspólnym wkładem w rozwój i produkcję.
W 1986 roku Alfa Romeo należała już do państwowego koncernu IRI, który coraz głębiej tonął w długach. Prezes IRI, Romano Prodi, wystawił Alfę na sprzedaż – i wygrał Fiat. Pierwszą decyzją nowego właściciela było zakończenie produkcji Arny. Powód? Słaba sprzedaż i fatalna reputacja. Linia montażowa stanęła w 1987 roku, a Fiat postawił na rozwój modelu 33 jako następcy Alfy w segmencie kompaktów.
W 1986 roku Alfa Romeo należała już do państwowego koncernu IRI, który coraz głębiej tonął w długach. Prezes IRI, Romano Prodi, wystawił Alfę na sprzedaż – i wygrał Fiat. Pierwszą decyzją nowego właściciela było zakończenie produkcji Arny. Powód? Słaba sprzedaż i fatalna reputacja. Linia montażowa stanęła w 1987 roku, a Fiat postawił na rozwój modelu 33 jako następcy Alfy w segmencie kompaktów.