Marki chińskie mają jeszcze wiele do udowodnienia, dlatego chętnie podejmują wyzwania i biją rekordy. To nie tylko skuteczne narzędzie marketingowe, lecz także jasny sygnał dla reszty świata, że chcą pokazać swoją przewagę. Czy to początek motoryzacyjnego wyścigu zbrojeń, czy może reszta świata podda się już na starcie? Najnowszy rekord ustanowiono w Europie – na niemieckiej ziemi, będącej kolebką motoryzacji.

Rekord został ustanowiony 14 września 2025 r. za kierownicą najnowszego hipersamochodu YANGWANG U9 Xtreme. Tym samym pobito zarówno wcześniejsze osiągnięcie marki w kategorii aut elektrycznych, jak i dotychczasowy rekord pojazdu spalinowego (490,484 km/h, 304,48 mph), czyniąc z U9X najszybszy samochód produkcyjny na świecie. To przełomowe osiągnięcie inżynieryjne wyznacza nowy standard w elektromobilności – łącząc niespotykaną moc i prędkość z zerową emisją.

- instalacje o napięciu 1200 V (dla porównania: standardowe 800 V),
- akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy typu Blade Battery.
- cztery ultraszybkie silniki elektryczne pracujące z prędkością do 30 000 obr./min i generujące łącznie ponad 3000 KM,
- opony półslick klasy torowej, produkcji chińskiej sygnowane marką Yangwang, zaprojektowanych przez singapursko-indonezyjnski koncern Giti wspólnie z BYD.
- udoskonalone zawieszenie DiSus-X dostosowane do ekstremalnych przeciążeń jazdy torowej.

YANGWANG U9 Xtreme trafi teraz do klientów w limitowanej serii 30 egzemplarzy. Trzeba przyznać, że to niezwykły pokaz możliwości, który utoruje wprowadzenie kolejnej marki chińskiej na europejski rynek.