Aby stworzyć najlepsze buggy na świecie, trzeba było sięgnąć do źródeł. Do projektu zaproszono firmę Meyers Manx – legendarnego twórcę oryginalnego buggy z włókna szklanego, budowanego na bazie „Garbusa”. Z kolei Tuthill to firma wyspecjalizowana w modyfikacjach Porsche 911 i budowie restomodów. Jej znakiem rozpoznawczym są autorskie jednostki napędowe – ale o tym za chwilę.

Efektem wspólnego zaangażowania obu marek jest LFG – limitowane, ekstremalne buggy terenowe. Produkcja zostanie ściśle ograniczona i obejmie zaledwie 100 egzemplarzy!

Za projekt odpowiada Freeman Thomas – dawny projektant Audi TT i Volkswagena New Beetle. Jego styl wyraźnie widać w nowoczesnej sylwetce LFG. Przeszklony dach i drzwi można w kilka chwil zdemontować, by poczuć prawdziwą wolność jazdy pod gołym niebem. Całość została wykonana z karbonu.

Napęd zapewnia powiększona wersja sześciocylindrowego, 24-zaworowego silnika typu bokser Tuthill o pojemności 3,1 litra, która została rozwiercona do 4,0 litra. Co istotne, jednostka nadal wkręca się aż do 11 000 obr./min. Dane dotyczące mocy nie zostały jeszcze ujawnione, ale wiadomo, że zamknięty buggy wyposażono w 6-biegową skrzynię sekwencyjną.

Do najważniejszych elementów technicznych należą także: napęd na cztery koła z trzema dyferencjałami, pięciostopniowe amortyzatory z hydraulicznymi odbojami, klatka bezpieczeństwa, opony terenowe oraz zbiornik paliwa o zwiększonym zasięgu.