Młodsi czytelnicy mogą nie pamiętać tych czasów, ale kiedyś zakup nowego samochodu nie był tak prosty jak dziś. Produkcja była ograniczona, a chętnych – wielu. Jedną z możliwości były tzw. przedpłaty. Aby stać się posiadaczem auta, trzeba było wpłacić określoną kwotę, co pozwalało trafić do kolejki oczekujących. Na wymarzone cztery kółka czekało się nawet kilka lat, a niektórzy w ogóle się ich nie doczekali.

Przedpłaty jednak nie przepadły. Te na samochody FSO (Fiat 126p i FSO 1500) z czasów PRL są nadal wypłacane w formie rekompensat zwaloryzowanych kwot. Osoby, które w 1981 roku wpłaciły pieniądze na zakup tych pojazdów i do dziś nie odebrały samochodu, mogą otrzymać zwrot wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz rekompensatę. Ministerstwo Finansów prowadzi wypłaty, a po odbiór pieniędzy wciąż może zgłosić się około 200 uprawnionych osób.

Program wypłat jest nadal aktywny, pomimo upływu lat. Ministerstwo Finansów prowadzi ewidencję osób uprawnionych do rekompensat. Wypłaty realizuje PKO BP, który prowadził rachunki przedpłat. Zainteresowani powinni sprawdzić, czy posiadają odpowiednie dokumenty i zgłosić się do banku w celu realizacji wypłaty.