Pierwszy Unimog nie był Mercedesem
Pierwszego Unimoga zaprojektował Albert Friedrich w 1945 roku jako kompaktową ciężarówkę przeznaczoną do prac rolniczych. Po kilku latach pojazd trafił do produkcji seryjnej. W 1948 roku produkcję Unimoga rozpoczęła firma Gebr. Boehringer GmbH z Göppingen. W 1951 roku markę i projekt przejął Mercedes-Benz, rozpoczynając nowy etap rozwoju modelu. Z tej okazji prezentuje samochód, który pokazuje zupełnie inne oblicze tego modelu.
Kiedy Gelenda to za mało
Bazą jest ekstremalnie terenowy Unimog U 4023 z osiami portalowymi, skrętną ramą, dołączanym napędem na cztery koła oraz blokadami mechanizmów różnicowych wzdłużnymi i poprzecznymi na obu osiach. Pod maską czterocylindrowy silnik ustępuje miejsca sześciocylindrowemu Mercedesowi OM 936, generującemu 220 kW, czyli 300 KM.
Mercedes Benz Unimog na "daily"
Ta wersja ma zachować charakter Unimoga, jednocześnie nadając mu bardziej codzienny, cywilny wymiar. Stylistyka i wyposażenie wyraźnie bliższe są samochodom osobowym Mercedesa niż klasycznym pojazdom ciężarowym. Z zewnątrz Unimog wyróżnia się matowoszarą lakiernią oraz 20-calowymi aluminiowymi felgami typu beadlock. Uwagę przyciąga także nowoczesne oświetlenie LED, a tradycyjne lusterka zastąpiono systemem MirrorCam z kamerami i monitorami.
Podwójna kabina oferuje miejsce dla czterech osób i została wykończona wysokiej jakości skórą, z ozdobnymi przeszyciami, nastrojowym oświetleniem LED oraz skórzanymi dywanikami. Trudno przypuszczać, by projektant Unimoga, Albert Friedrich, wyobrażał sobie, że jego konstrukcja może kiedyś wyglądać właśnie w ten sposób — i zapewne nie.
Ten Unimog trafi na ulice
Prezentowany egzemplarz to wprawdzie one-off, jednak nie pozostanie eksponatem muzealnym. Trafi do jednego z klientów Mercedesa i będzie użytkowany w praktyce. Czy taka wersja Unimoga doczeka się produkcji seryjnej? Wiele zależeć będzie od zainteresowania tym konkretnym projektem.