Alain Delon: zmarł wybitny aktor i nieprzeciętny kolekcjoner klasyków

18 sierpnia w wieku 88 lat zmarł Alain Delon: legendarny francuski aktor, który w latach 60. i 70. był symbolem męskiego stylu. Postać, która według ekspertów zrewolucjonizowała kino znad Loary, była też nieoczywistym amantem, ekscentrykiem i kolekcjonerem sztuki.

Michał Urbański
Archiwum

Alain Delon w Bugatti EB110 na Place de la Concorde

Delon zagrał w wielu wybitnych produkcjach, takich jak „Lampart” Luchina Viscontiego, „Monsieur Klein” Josepha Loseya czy „Le Samouraï” Jean-Pierre Melville’a. Nie zdziwi nikogo fakt, że gwiazda kina lat 60. lubowała się w sztuce i drogich autach, prawda? Delon kochał egzotyczne auta, czego nie ukrywał. Był dumnym posiadaczem m.in. Ferrari Testarossy czy Citroena Mehari, był fotografowany z rajdową Lancią Stratos. Był również główną gwiazdą na premierze ikonicznego Bugatti EB110.
Mimo tego, sam twierdził, że samochodów kolekcjonować nie lubi. „Niektórzy ludzie kolekcjonują auta, ja wolę obrazy” - powiedział w jednym z wywiadów. Do pielęgnacji samochodów chyba nie miał serca, czego dowodem było jedno z najważniejszych wydarzeń na rynku klasyków w XXI w., aukcja Artcurial z 2015 r.
archiwum

Alain Delon i Jane Fonda w Ferrari 250 GT SWB aktora

Ferrari 250 GT SWB California Spider Alaina Delona
Kilka miesięcy wcześniej, dwóch pracowników tego domu aukcyjnego, Matthieu Lamoure i Pierre Novikoff, kierując się nieprawdopodobnymi pogłoskami wybrali się do pewnej szopy w zachodniej Francji. Fantastyczna historia, którą usłyszeli, okazała się jeszcze niedoszacowana. Przed ich oczami ukazało się około 60 bezcennych klasyków, w tym Talbot Lago T26 należący niegdyś do Króla Egiptu oraz Ferrari 250 GT SWB California Spider Alaina Delona. Samochody zostały skupione przez francuskiego potentata transportowego Rogera Baillona, który miał zamiar otworzyć muzeum i obsadzić znaleziska w rolki eksponatów. Popadł on jednak w kłopoty finansowe i był zmuszony sprzedać lwią część kolekcji. Na szczęście zachowała się ona w imponująco dobrym stanie. Na Retromobile na początku 2015 r. egzemplarz o numerze seryjnym 2935 GT w nierestaurowanym stanie przy estymacji 9,5 - 12 milionów euro sprzedał się za dokładnie 16 288 000 €. Gdyby francuski artysta wiedział, ile jego nabytek będzie wart, to może zmieniłby zdanie na temat kolekcjonowania aut?
artcurial

Ferrari 250 GT SWB Alaina Delona odnalezione po latach



Czytaj więcej