E-wydania

W skrócie
Nr 1 (160) - 2020styczeń 2020
DUŻY FIAT w RAJDZIE MONTE CARLO Dla jednych FSO kojarzy się z polską marką samochodów, która produkowała małe i duże Fiaty oraz Poloneza. Auta, nie była uznawane za zdobycze techniki oraz chwalone za swoje właściwości. Często nawet pokazywano, że ich miejsce jest na złomowisku, co nawet potwierdzał popularny film Jeremy’ego Clarksona z Top Gear, który zrzuca z dźwigu Poloneza i niszczy go o ziemię. Marka ma także pasjonatów, którzy oprócz standardowych modeli produkowanych masowo, wiedzą że fabryka produkowała także wersje limitowane. Często robione specjalnie na słynne rajdy samochodowe, jednak posiadające także homologacje na drogi publiczne. Jednym z takich modeli był Fiat 125p w wersji Monte Carlo. Auto zbudowane „na zamówienie” przez Fabrykę Samochodów Osobowych na Żeraniu, by brało udział w Rajdzie Monte Carlo w latach 70 XX wieku. Auto posiadało nowy silnik 1600, całkowicie inny niż standardowe 1300 lub 1500. Do tego miało lepszą skrzynię biegów oraz inne udogodnienia pomagające w startach w wyścigach samochodowych. Kierowca siedział w kubełkowych fotelach i mógł rywalizować z autami innych marek, co miało także odbicie w sukcesach. Na samochód przypadkowy wpadł jeden z redaktorów Classic Auto na jednym z portali aukcyjnych. Ponieważ znał historię polskich aut w rajdach samochodowych od razu rozpoznał unikatową wersję, mimo tego, że widać było po niej upływ czasu oraz wcześniejsi właściciele nie dbali o zachowanie oryginalności modelu. Wsiadł w samochód z lawetą i pojechał „upolować” unikat historii polskiej motoryzacji. Dzięki temu teraz możemy oglądać auto w Muzeum Polskiego Fiata w Warszawie. Pełną historię modelu oraz etapy jego poszukiwań oraz renowacji przeczytasz w najnowszym wydaniu Classic Auto.