State Auto
Prosty samochód - czy to dziś możliwe? Poznajcie startup Slate Auto.

Samochody w dzisiejszych czasach są napakowane olbrzymią ilością gadżetów. Czy to wszystko jest nam naprawdę potrzebne? Nie da się prościej? Odpowiedź przygotował startup Slate Auto!

Jakub Ziółkowski
State Auto
Przede wszystkim nie może być to samochód osobowy. Jesteśmy zbyt rozpieszczeni wyposażeniem podnoszącym komfort użytkownika. Nowe samochody mogą być niezależnie od klasy wyposażone w takie udogodnienia, które jeszcze 20-temu były wyłącznie zarezerwowane dla klasy premium. Kto chciałby z tego zrezygnować?
State Auto
Samochód Jeffa Bezosa
Znalazło by się kilku szaleńców. Większość z tego wyposażenia może nie być tak istotna kiedy mamy do czynienia z samochodem użytkowym. State auto to startup, którego zadaniem było stworzenie prostego i taniego auta użytkowego. Na to zadanie zostali pozyskali pieniądze od miliardera Jeffa Bezosa. Stworzyli pick-upa który jest prosty do granic możliwości.
State Auto
Slate auto to elekrtyk
Mały elektryczny pick-up dostanie silnik o mocy 204 km, baterię 52,7 kWh oraz napęd na tylną oś. Zasięg? Około 150 mil (ok. 240 km). Dla tych, którym to za mało, przewidziano wersję z większym akumulatorem, która ma pozwalać na przejechanie około 240 mil (ok. 385 km). Ładowanie? Przez standardowy port NACS – czyli ten, który spopularyzowała Tesla.
State Auto
Slate Auto jest skromne czy ubogie?
W środku jest skromnie – ale tak miało być. Jeden mały ekran, panel od klimatyzacji, szyby na korbkę, brak systemu audio. Jest za to uchwyt na telefon. W końcu po co tworzyć specjalny system multimedialny, skoro wszystko mamy w telefonach? Oczywiście podstawowa wersja Blank Slate będzie wyposażona w obowiązkowe systemy bezpieczeństwa – automatyczne hamowanie awaryjne, poduszki powietrzne i kamerę cofania. Ma być tanio, funkcjonalnie z możliwościami do własnych modyfikacji. Jako, że to elektryk nie zabrakło funka i to z odpływem.
State Auto
Linia Slate Auto jest ponadczasowa
Design zewnętrzny jest minimalistyczny. Ani nie jest skrajnie nowoczesny, ani przestarzały. Widać, że starano się zaprojektować tak nadwozie, by się nie starzało i nie opatrzyło zbyt szybko. Auto oferowane jest na 17 calowych stalowych felgach.
State Auto
Personalizacja przez duże "P"
Slate idzie na całość z personalizacją – i to w stopniu, którego nie próbował żaden inny producent. Na start przewidziano ponad 100 różnych akcesoriów. Dla niezdecydowanych przygotowano gotowe „starter packi”. Dostępny jest jeden kolor lakieru - Slate Grey! Zamiast lakieru dostajesz możliwość oklejenia samochodu folią – samodzielnie albo w punkcie Slate. To nie tylko daje masę swobody, ale też pozwala firmie zaoszczędzić na kosztach produkcji. Personalizacja nie kończy się na kolorze czy dodatkach. W ofercie będą zestawy, które pozwolą Ci... przekształcić pickupa w SUV-a! I to bez wizyty u blacharza – na zasadzie „zrób to sam”, z instrukcjami wideo od „Slate University”.
State Auto
Dostępne dodatki będą obejmować m.in. ekrany multimedialne, nagłośnienie, bagażniki dachowe, osłony reflektorów i wiele więcej. Slate celuje w klientów, którzy chcą taniego auta na start, a potem z czasem dopasują je do swoich zmieniających się potrzeb. Trafia do was taka koncepcja? Będzie hit czy to kolejna motoryzacyjna utopia?
State Auto


Czytaj więcej