Baby Benz
Od początku lat 80-tych Mercedes sukcesywnie poszerzał swoją gamę samochodów, uzupełniając ją o mniejsze modele, które miały dotrzeć do szerszej grupy klientów. Przełomowymi modelami były Mercedes 190, czyli sedan klasy średniej, oraz klasa A, czyli kompakt z napędem na przód.
Debiut obu tych modeli wiązał się jednak z kontrowersjami. W przypadku 190-tki konserwatywna część klientów marki obawiała się, że wprowadzenie mniejszego i tańszego modelu obniży prestiż firmy. Z kolei klasa A stała się bohaterką jednego z największych kryzysów wizerunkowych Mercedesa – podczas tzw. testu łosia w 1997 roku samochód przewrócił się na bok, co zmusiło producenta do wprowadzenia pilnych zmian konstrukcyjnych i wyposażenia modelu w system ESP. Mimo początkowych trudności klasa A z czasem zdobyła uznanie i przez lata pozostawała ważnym elementem oferty marki. Po 28 latach model znika z oferty, ustępując innym kompaktowym modelom.
KOmpromis!
Nowy model CLA został zaprezentowany na platformie MMA (Mercedes-Benz Modular Architecture), co umożliwiło stworzenie zarówno wersji spalinowej, jak i elektrycznej. Zazwyczaj modele, w których można wybierać między napędem elektrycznym a spalinowym, nie są najlepszymi samochodami elektrycznymi, ponieważ ich konstrukcja pierwotnie dostosowana była do silników spalinowych. W tym przypadku jest jednak inaczej, co sprawia, że możemy mieć do czynienia z wyjątkowym modelem. Na tej platformie powstaną także kolejne modele, w tym CLA w wersji Shooting Brake, który – choć jeszcze zamaskowany – został zaprezentowany podczas głównej prezentacji w Rzymie. To prawdziwa rewolucja i nowy początek!
Bez gwiazdy nie ma jazdy.
Na nadwoziu elektrycznej wersji Mercedesa CLA znajduje się ponad 150 gwiazd. W wariancie spalinowym będzie na szczęście skromniej. Pod względem designu CLA wyróżnia się elegancką i aerodynamiczną sylwetką. Nadwozie sprawia wrażenie lekko podniesionego, co najprawdopodobniej wynika z zastosowania akumulatorów umieszczonych w podwoziu. Całość prezentuje się spójnie i harmonijnie – nie jest to rewolucja, ale to akurat dobra wiadomość!
60s vIBE i bagażnik jak w "Maluchu"
Wnętrze na pierwszy rzut oka może wydawać się kontrowersyjne, choć bazuje na klasycznych rozwiązaniach. Pionowa i płaska deska rozdzielcza ma obłe kształty, co przywodzi na myśl deski rozdzielcze z lat 60. – oczywiście gdyby nie nowoczesne ekrany. A tych może być dwa lub trzy, w zależności od tego, jak bardzo chcecie uszczęśliwić pasażera z prawej strony. Przestrzeń w kabinie, jak na kompaktowe nadwozie, nie jest ani przesadnie mała, ani wyjątkowo obszerna. Wysoka podłoga i szklany dach (w standardzie każdej wersji) nie sprzyjają wysokim osobom, ale jeśli nie masz więcej niż 185 cm wzrostu, zmieścisz się bez problemu – nawet na tylnej kanapie.
Bagażnik oferuje nieco ponad 400 litrów pojemności, a w wersji elektrycznej mamy dodatkowo do dyspozycji 100-litrowy przedni bagażnik – czyli tyle, ile w Fiacie 126p. 😉 A tak na serio, jak na elektryka to naprawdę sporo, zwłaszcza że elektryczne Mercedesy z linii EQ dotąd nie miały go wcale.
Najpierw Elektryk
Wariant elektryczny Mercedesa jest szczególnie interesujący, ponieważ oferuje imponujący zasięg. CLA na jednym ładowaniu może przejechać nawet 792 km (w wersji o mocy 272 KM) lub 711 km (w wersji 354-konnej z napędem na cztery koła). Obie odmiany wyposażono w akumulator o pojemności 85 kWh. W późniejszym czasie do oferty ma dołączyć tańsza wersja z baterią o pojemności 58 kWh.
Według producenta, w zaledwie 15 minut można naładować akumulator do poziomu pozwalającego przejechać 300 km. Odpowiada za to instalacja 800 V oraz system szybkiego ładowania o maksymalnej mocy 320 kW.
Później silniki z rodziny FAME
Mercedes stawia na sprawdzone rozwiązania – silnik 1.5 będzie dostępny w wariantach o mocy 136, 163 i 190 KM. Nowy 4-cylindrowy silnik z rodziny jednostek FAME wykorzystuje cykl spalania Millera. Z kolei nowa, zelektryfikowana 8-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa będzie zintegrowana z silnikiem elektrycznym, a nowy akumulator litowo-jonowy o pojemności 1,3 kWh pozwoli przyszłym hybrydom na jazdę w trybie elektrycznym przy prędkościach miejskich. W późniejszym czasie oferta zostanie rozszerzona o hybrydy plug-in. Może Fame MMA nie jest takie straszne, jak je malują? 😉
CLA ma napęd na przód, TYł czy an obie osie ? Odpowiedź brzmi: TAK
Podstawowa wersja spalinowa ma napęd na przednie koła, natomiast podstawowy wariant elektryczny – na tylne. Czyli który wybór będzie lepszy dla prawdziwego entuzjasty motoryzacji? Spalinowy, czy jednak klasyczny tylnonapędowy elektryk? Na szczęście topowe wersje będą wyposażone w napęd na obie osie, co całkowicie rozwiązuje ten dylemat.
Kiedy w POlsce
Najprawdopodobniej nowe CLA w wersji elektrycznej trafi do salonów między na początku lata. Na razie nie ma informacji o cenach, ale wiemy że Mercedes chce się załapać NaszEauto. Spalinowe wersje trafią do oferty pod koniec roku.