Plotki o planowanym usamodzielnieniu Century, krążące od miesięcy w japońskich mediach, zostały właśnie potwierdzone. Wcześniej samochody oznaczane tą nazwą były traktowane, jako luksusową linię Toyoty. Akio Toyoda, przewodniczący rady nadzorczej Toyoty, przyznał, że to jego pomysł, by stworzyć markę „ponad Lexusem”. Jak stwierdził, Century powinno istnieć w „swojej własnej klasie”. Nie ukrywał też, że nie był zadowolony, widząc limuzynę i SUV-a Century na stoisku Toyoty podczas Japan Mobility Show w 2024 roku.

Choć Century dopiero teraz staje się najmłodszą marką w koncernie, jego historia jest znacznie dłuższa niż dzieje Lexusa. Pierwszy Century pojawił się już w 1967 roku jako luksusowa limuzyna, a przez kolejne dekady doczekał się trzech generacji. Druga była szczególna — to jedyny w historii model Toyoty z silnikiem V12. Do niedawna Century pozostawało produktem zarezerwowanym wyłącznie dla Japonii, jednak w 2023 roku gama poszerzyła się o SUV-a, który zapoczątkował ekspansję na rynki globalne, zaczynając od Chin.

Lexus także szykuje się do głębokich zmian. Zapowiedzią nowego kierunku jest elektryczny, sześciokołowy, trzyrzędowy minivan-koncept, pokazujący odważną wizję przyszłości luksusu w wydaniu Toyoty. Akio Toyoda zdradził, że skrót LS nie oznacza już „Luxury Sedan”, lecz „Luxury Space” – „przestrzeń luksusu”, a nie luksusowy sedan. Zapowiada się ciekawie, czy Lexus to kolejna marka, która chce odświeżyć swój wizerunek i trafić młodszego klienta?