Dla BMW wodór nie jest zupełną nowością. Już w latach 70. koncern prowadził pierwsze eksperymenty z tą technologią. W 2006 roku zaprezentował model Hydrogen 7 – luksusową limuzynę bazującą na serii 7 z silnikiem V12 przystosowanym do spalania wodoru w tradycyjnym silniku spalinowym. Projekt był jednak zbyt kosztowny i ograniczony przez brak infrastruktury. Dziś marka wraca do tego paliwa w nowej formie – znacznie bardziej efektywnej, czyli ogniwach paliwowych.

Sercem iX5 Hydrogen będą ogniwa paliwowe najnowszej – trzeciej generacji, skonstruowane we współpracy z Toyotą. To nie pierwszy raz, kiedy Bawarczycy łączą siły z japońskim koncernem. Oboje producenci już od lat dzielą się rozwiązaniami technicznymi, które wspólnie rozwijają. Pierwsze prototypy układu są już montowane w zakładach BMW Group w Steyr i centrach kompetencyjnych koncernu w Monachium.

Wraz z premierą iX5 Hydrogen marka wspiera rozwój infrastruktury tankowania wodoru. Inicjatywa HyMoS (Hydrogen Mobility at Scale) ma na celu budowę stacji w największych aglomeracjach i przy głównych szlakach komunikacyjnych. Od jakiegoś czasu trwa faza pilotażowa projektu, wykorzystująca istniejące ekosystemy w Niemczech i Francji. To kluczowy krok, by wodór stał się realną alternatywą dla paliw kopalnych i klasycznej elektromobilności.